Gdzie się podziały skarpetki lisa, czyli „Fox’s Socks” Julii Donaldson

„Fox’s socks” to opowieść z serii „Tales from Acorn Wood” Julii Donaldson ilustrowana przez Axela Schefflera. Tytułowy lis przez całą bajkę szuka swojej skarpetki. Znaleźć ją pomaga mu myszka, która jest przeurocza. Przy okazji dzieci poznają więc również nazwy mebli oraz ubrań. Jesień jest idealną porą roku na wprowadzenie tej historyjki, ponieważ wtedy omawiane są leśne zwierzęta, w tym również lis.

Kupiona oczywiście w TkMaxx- często wpadam tam i godzinę przesiaduję w dziale książeczek anglojęzycznych. A Julię Donaldson to ja biorę w ciemno! Zauroczyło mnie jednak większe pudełko zawierające nie tylko książkę, ale i ogromne podłogowe puzzle.

Co jest jeszcze wyjątkowego w tej książce? Możliwość odkrywania co jest np. pod dywanem czy w komodzie, a to dzieci uwielbiają! 😀

Do czego jednak zmierzam? Do storytellingu! 😀 Zainspirowana tą książką oraz szkoleniem u Moniki z MałeDuże, stworzyłam kilka materiałów, aby dzieci odpowiednio wprowadzić w bajkę i przepracować z nimi słownictwo i zwroty, tak aby ją całkowicie zrozumiały 😉

FLASHCARDS z podpisami- pobierz TUTAJ

Propozycje prac plastycznych do wykonania z dziećmi:

PRACE PLASTYCZNE

LISY Z PAPIEROWYCH TALERZYKÓW

Do wykonania lisków potrzebne są:

papierowe talerzyki
oczy samoprzylepne lub po prostu wycięte z papieru
pomarańczowa farba
pędzelki

FOX’S SOCKS

Tę pracę można wykonać z młodszymi dziećmi. Potrzebne są:

niebieskie kartki
nożyczki
wycięte fragmenty papieru, brokat, plastelina lub kredki, czyli to wszystko co chcecie 😉

Darmowe materiały do pobrania od autorów książki- TUTAJ

ZABAWY JĘZYKOWE

Socks hunting 🙂 – na terenie przedszkola (wewnątrz lub na zewnątrz, zależnie od pogody) dzieci poszukują skarpetek lisa. Po drugiej stronie skarpetki są zagadki lub małe flashcards z historyjki. Można również wykorzystać skarpetki materiałowe, jeśli macie niepotrzebne 😉

Zabawa dramowa z użyciem masek

Maski możecie wydrukować z różnych stron lub wykonać samemu 😉 U mnie była ta druga wersja. Czasem lubię sobie po prostu „utrudniać” życie 😉 Maski najlepiej jakby były wykonane na grubszym papierze, przymocowane na taśmę dwustronną i przyczepione do patyczków laryngologicznych- dzieciaki i tak będą się czuły wniebowzięte. U mnie 3-4 osoby były „lektorami” i opowiadały historię lisa i myszki, a dwie były lisem i myszką. Wypowiadały proste kwestie, typu „Where are my socks? ” „Maybe here?”. A reszta dzieci nie siedziała bezczynnie, podpowiadała w jakich miejscach lisek ma szukać 😉 Byłam bardzo zdziwiona jak wieeelką radość sprawiła im ta scenka 🙂 Naprawdę polecam!

PIOSENKI

W związku z tym, żeby wszystko było skorelowane z tematem i książką pokusiłam się o zakup książki Julii Donaldson i ilustrowaną przez A. Schefflera, oczywiście „Treasury of Songs”. No co tu dużo mówić- jest przepiękna! Myślałam, że będzie ona w mniejszym formacie niż A4, ale zawartość mnie poraża. Do książki jest dołączona płyta CD, na której śpiewa Julia we własnej osobie.

Niektóre piosenki są dosyć długie, bardziej dla dzieci wczesnoszkolnych. W związku z tym, że ja w tym roku organizuję projekt na temat literatury tej autorki w moim przedszkolu zabrałam się z dziećmi za kilka z tych łatwiejszych i krótszych.

W tym przypadku wykorzystałam piosenkę „Nut Tree”, w związku z tym, ze kojarzy się z jesienią. Wspaniale też opowiada o drzewie, które rośnie i opadających liściach 🙂